czwartek, 22 sierpnia 2013

BASENOWA PRZYGODA

DZISIAJ NAMÓWIŁAM MAMĘ I TATĘ ŻEBY POSZLI Z NAMI NA BASEN.


A TAM NA BASENIE  ZJEŻDŻAŁYŚMY NA ZJEŻDŻALNI.


I OCZYWIŚCIE NURKOWAŁYŚMY, SKAKAŁYŚMY Z MAMĄ ZE STOPNIA, 
ROBILIŚMY ZAWODY KTO SZYBCIEJ DOPŁYNIE DO KOŃCA BASENU I TEŻ DUŻO WYGŁUPIALIŚMY SIĘ.


 A GDY WYSUSZYLIŚMY WŁOSY TO GRALIŚMY W HOKEJA.


7 komentarzy:

  1. Ja oczywiście nie muszę mówić kto te zawody wygrał ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. domyślam się że jak tata sędziował to wiki bo ma dłuższy staż pływacki.ciekaw jestem kiedy majendas zdejmie te motylki choć z arielką to już czas.najfajniejsze jest to że tak aktywnie spędzacie czas.wiki trenuj bo ocean ma większe fale niż basen,a dziadek będzie musiał przejąć te motylki od maji dlatego tak ją poganiam z nauką samodzielnego pływania.

    OdpowiedzUsuń
  3. mama Miliona i Oliwki23 sierpnia 2013 02:43

    Musiało być bardzo fajnie ! i my musimy się wybrać na basen.

    OdpowiedzUsuń
  4. Widze Wiktoria ze lubisz pływanie-moze mamy juz jakąś pływaczke do kadry narodowej.Trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tym pływaniem córcia to nas trochę podeszłaś :-) ale w sumie to był to świetny pomysł

    OdpowiedzUsuń
  6. Wikusia jak przyjedziemy do Polski z wujkiem i Ahmedkiem to wybierzemy sie na basen razem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiki I love to swim so we definitely have to visit this place ok ? Will u take me ?

    OdpowiedzUsuń